Ciekawe artykuły
W kulturze japońskiej kot pełni bardzo ważną rolę. Zwierzę to jest przez Japończyków postrzegane zupełnie inaczej niż w Polsce i cieszy się raczej sympatią. Nawet czarny kot nie wzbudza obaw, ale jest kojarzony pozytywnie. Po japońsku czarny kot to „kuroneko” – i w kulturze japońskiej jest on symbolem troskliwej matki, która z czułością otacza opieka swoje kocięta. Ponadto wielu Japończyków wierzy, że figurka czarnego kota z podniesioną łapą zapewnia pomyślność w interesach, ponieważ w magiczny sposób przyciąga klientów.
Według innych źródeł pozdrawiający kot („maneki neko”) to niezwykle popularny japoński amulet, zazwyczaj spotykany w postaci porcelanowej figurki, breloczka, obrazka, a nawet skarbonki. Unosząc lewą łapę, ma on przyciągać klientów, a unosząc prawą – szczęście i bogactwo. Istotny jest również kolor sierści symbolicznego kota, bowiem największe powodzenie przyniesie nam kot biały z rudymi lub czarnymi łatami. Kot biały stanowi metaforę czystości, kot czarny i czerwony odpędzają złe duchy i choroby, kot złoty zapewnia bogactwo, różowy przynosi szczęście w miłości, a zielony – pomaga uczniom w nauce.
W Polsce również znajdziemy wielu miłośników tych pełnych wdzięku i tajemnicy zwierząt. Dlatego jeśli jesteś kociarzem, a dodatkowo fascynujesz się kulturą Japonii – nic nie stoi na przeszkodzie, abyś bentował po kociemu. Akcesoriów do takiego Bento nie brakuje: znajdziemy tu m.in. urocze pudełka w różnych kolorach w kształcie sylwetki kota lub kociej główki (np. kolekcja klasyczna oraz japońska, kolekcja Hug me). Miłym dodatkiem są ozdobne widelczyki w kształcie małego, uśmiechniętego kociaka z uniesioną łapką czy całe zestawy do ozdabiania zawierające także buźki innych zwierzaków. Mnóstwo radości sprawią nam foremki do jajek i ryżu czy formy do wycinania (np. chleba czy serów) w kształcie kociej mordki. Naszą kocią kolekcję uwieńczą małe pojemniczki na rozmaite dodatki lub sosy do Bento.
A kiedy już zaopatrzymy się we wszystkie potrzebne akcesoria – możemy przejść do sedna i przyrządzić Bento po kociemu. Kocie portrety, sylwetki, a nawet ślady kocich łapek wyczarowane z jedzenia przyniosą prawdziwemu kociarzowi wiele frajdy – tej kulinarnej, ale również tej artystycznej. Kocie Bento to z pewnością sprawdzian z kreatywności i poczucia humoru. W Internecie i książkach o Bento znajdziemy wiele inspiracji i pomocnych wskazówek jak stworzyć Bento z wizerunkiem kota i jak się przy tym dobrze bawić we własnej kuchni. A więc do dzieła: bentuj po kociemu i niech maneki neko będzie z tobą!
Źródła:
http://japonofilka.blogspot.com/2007/06/japoski-kot-przynosi-szczcie.html
http://www.kuroneko.pl/kuroneko.html
Anna Alochno-JanasBentuj z OLIKO^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ Złoto Inków, czyli kasza quinoaKaszka quinoa, nazywana złotem Inków lub kaszą/ryżem peruwiańskim, to kasza z nasion komosy ryżowej. Pochodzi z Ameryki Południowej, gdzie uprawia się ją już od 5 tysięcy lat. W Polsce jest dostępna głównie w sklepach ze zdrową żywnością. Kasza z komosy ryżowej stanowiła podstawowy pokarm Inków i Azteków jako ziarno bogate w pełnowartościowe białko, sole mineralne i witaminy. Roślina ta nie zawiera glutenu i ma niski indeks glikemiczny, dlatego stanowi zdrową bazę w diecie wegetarian i diabetyków oraz osób chorych na celiakię czy nietolerujących glutenu. Ponadto – jak podaje Wikipedia - wysokie walory odżywcze kaszy quinoa zostały docenione nawet w programach kosmicznych NASA. Nic dziwnego, skoro komosa ryżowa zawiera tzw. białko kompletne, czyli skupiające wszystkie niezbędne człowiekowi aminokwasy, a oprócz tego jest źródłem manganu, magnezu, wapnia, żelaza, miedzi i fosforu, a także witaminy E i cennych nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3.
Beata Pawlikowska na swoim blogu pisze, że Inkowie nazywali kaszę peruwiańską matką wszystkich ziaren. Podawano ją ponoć dawnym wojownikom i biegaczom inkaskim ze względu na jej niezwykłe walory odżywcze. Tymczasem do dnia dzisiejszego Indianie w Andach traktują ją jako podstawę każdego posiłku. Kasza quinoa ma lekko orzechowy smak i gotuje się ją ok. 20 minut, czyli tyle samo, co zwykły, biały ryż. Nie należy zrażać się tym, że po ugotowaniu z białych ziarenek wystają małe „ogonki”.
Kasza quinoa tak naprawdę nie jest kaszą, ponieważ nie należy do zbóż. Bliżej jej do szpinaku i buraków, dlatego jadalne są również młode liście tej rośliny. Przygotowuje się ją jednak w ten sam sposób jak tradycyjną kaszę, ryż czy kuskus. Kasza z komosy ryżowej ma wiele zastosowań: w doskonały sposób zastępuje ziemniaki, ryż czy kaszę jęczmienną. Może być dodatkiem do gulaszu czy zupy, bazą do sałatki, a nawet nadzieniem do pierogów czy tortilli. Można ją jeść zarówno z warzywami, mięsem, rybami, jak i na słodko. Ta wszechstronność sprawia, że łatwo można przygotować z niej bento.
Oto kilka przepisów prezentujących, jak wielkie możliwości kulinarne drzemią w kaszy quinoa. Właściwie każdą z tych potraw można z łatwością zapakować do naszego pudełka bento i delektować się nią podczas drugiego śniadania, obiadu czy podwieczorku. Na początek coś prostego:
·Trochę mieszanki sałat (np. lodowej, zwykłej i fioletowej)
· Trochę rukoli
· Kiełki fasoli mung
· Kiełki słonecznika
· Inne kiełki, jeśli ktoś lubi (np. mieszanki różnych kiełków)
· 1 mały pomidor malinowy, drobno pokrojony
· 2 małe ogórki małosolne, w plasterkach
· 1 filiżanka ugotowanej kaszy quinoa
· Świeża kolendra
· Kozi twaróg, pokrojony
· Dobra oliwa z oliwek
· Ocet balsamiczny
Wymieszać i jeść z wielkim smakiem :)
Teraz czas na zieloną, pożywną przekąskę na ciepło, wprost wymarzoną do ułożenia w przegródkach naszego pudełka do bento, czyli:
1 szklanka suchej kaszy quinoa
sól morska
3 łyżki soku z cytryny
2 łyżeczki skórki z cytryny
2 łyżeczkitymianku
1/2 szklanki majonezu sojowego
450 g zielonej fasolki
1/2 cebuli, piórka
2 łyżki oleju
tortille
1 mała główka sałaty
1. Rozgrzać patelnię. Dodać quinoa i opiec, ciągle mieszając. Dolać 2 szklanki wody i mieszać. Ma się zagotować. Przykryć i zmniejszyć ogień, dopóki quinoa nie będzie miękka i nie będzie widać włókien. Osączyć, dodać sok i skórkę z cytryny, majonez, tymianek. Doprawić solą. Przykryć, żeby utrzymać ciepło.
2. Ugotować fasolkę na parze, następnie dodać cebulę i olej. Grillować jakieś 10 minut, aż będzie rumiana.
3. Pokryć tortillę połową szklanki quinoa. Umieścić cebule i 4 fasolki na kaszy. Na wierzchu położyć sałatę. Zrolować każdą kanapkę i przeciąć w poprzek pod kątem.
I jeszcze kasza quinoa w postaci słodkiego śniadania na dobry początek dnia:
· 5-6 łyżek komosy ryżowej
· 1 szklanka mleka
· 2 łyżki miodu
· 1/2 łyżeczki cynamonu
· szczypta szafranu
· 1 opakowanie (200 g) serka wiejskiego
· ulubione bakalie (np. migdały, suszone morele)
W garnuszku zagotować mleko i wsypać do niego komosę ryżową. Gotować na średnim ogniu ok. 10-15 minut, aż pojawią się charakterystyczne ogonki i niemal całe mleko zostanie wchłonięte (jeśli stanie się to szybciej, należy je uzupełniać). Podczas gotowania dodać cynamon i szafran. Przełożyć ugotowaną komosę ryżową do miseczek i pozwolić jej chwilę przestygnąć. W międzyczasie posiekać bakalie i odsączyć dokładnie serek wiejski. Do miseczek dodać po łyżce miodu (nie należy robić tego zbyt wcześnie, żeby nie stracił on swoich właściwości po zderzeniu ze zbyt wysoką temperaturą). Wymieszać i dołożyć bakalie oraz po kilka łyżek granulek serka wiejskiego. Smacznego!
Wypróbujcie jeszcze koniecznie kaszę quinoa z pieczonymi warzywami*, zupę Inków i Azteków**, pierogi z quinoa i czerwoną fasolą*** oraz orzechową quinoa ze szpinakiem, jajkami w koszulkach i marynowaną marchewką****. Wszystkie przepisy znajdziecie w poniższych linkach.
Źródła:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Komosa_ry%C5%BCowa
****http://ulicaekologiczna.pl/zdrowe-jedzenie-odzywianie/orzechowa-quinoa-ze-szpinakiem-jajkiem-w-koszulce-i-marynowana-marchewka
http://www.beatapawlikowska.com/kitchen,list,2988.html
*http://ogrodybabilonu.blogspot.com/2012/09/quinoa-z-pieczonymi-warzywami.html
http://kuchniaweganska.over-blog.com/article-tortilla-z-quinoa-i-fasolk-68121271.html
**http://weg-etari-anizm.over-blog.com/article-inca-or-aztec-corn-soup-40236905.html
http://coutellerie.blogspot.com/2012/06/sniadaniowa-quinoa-z-bakaliami-i.html
***http://kaszaprodzekt.blogspot.com/2010/10/pierogi-z-quinoa.htmlAnna Alochno-Janas^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ Pasta miso – tajemnica zdrowia
Miso to tradycyjna japońska pasta sojowa z dodatkiem ryżu, pszenicy, jęczmienia i drożdży, którą poddaje się fermentacji przez okres roku lub dłużej, dopóki nie rozwinie głębokiego, niemal mięsnego posmaku. Bywa, że produkuje się też czyste miso bez dodatków, czyli tylko z soi. Spotyka się również, choć znacznie rzadziej, miso zmieszane z ciecierzycą, azuki, ziarnem konopii, kaszy quinoa lub kukurydzy. Generalnie receptura miso zależy w dużej mierze od danego regionu Japonii, w którym się je wytwarza.
Istnieje wiele odmian miso uzależnionych m.in. od stopnia słoności. Dwie podstawowe odmiany to miso czerwone i białe. Czerwone miso ma silniejszy smak i zapach. Najbardziej uniwersalne w kuchni jest miso białe (właściwie jasnobrązowe). W zależności od smaku możemy wyróżnić miso słone, lekko słodkie, ziemiste, pikantne, a nawet owocowe. Miso jest używane w wielu różnych daniach. Najczęściej dodaje się je do sosów, piklowanych warzyw, tofu oraz mięsa, jak również zaprawia się nim zupy. Pastę miso należy przechowywać w lodówce w szczelnie zamkniętym pojemniku.
Sojowa pasta miso, bogata w witaminy i substancje mineralne, jest do dziś powszechnie stosowanym składnikiem w kuchni japońskiej. Dzięki wysokiej zawartości łatwo przyswajalnego białka oraz cennego błonnika roślinnego, jak również dzięki takim pierwiastkom, jak żelazo i wapń – miso stanowi produkt niezwykle zdrowy, który ma wpływ m.in. na wzmocnienie kości i regulację ciśnienia krwi, leczy skutki nadużywania papierosów i alkoholu (odtruwa), a nawet ma działanie antynowotworowe. Niezwykle ważną rolę dla naszego zdrowia odgrywają też bakterie jogurtowe zawarte w miso, które są odpowiedzialne za jego fermentację. Korzystnie wpływają one na procesy trawienne oraz na poprawę ogólnej odporności naszego organizmu. Z tego powodu zaleca się zjadać miso na surowo, a nie tylko w postaci gotowanej. Z drugiej strony należy też pamiętać, aby nie solić potraw z miso, ponieważ pasta sama w sobie jest już wystarczająco słona.
Poniżej przedstawiamy trzy interesujące przepisy z miso w roli głównej. Na początek przepis na klasyczną zupę miso, którą powinno się przyrządzać bezpośrednio przed spożyciem i podawać jako starter przed daniem głównym.
Niedawno zaczął się nowy rok szkolny i Twoje pociechy rozpoczęły swoją edukacyjną przygodę. Wszystko wokół jest nowe: koledzy i koleżanki, nauczyciele, wyremontowane klasy… Na lekcjach czekają nowe wyzwania, sukcesy, porażki. A kiedy zabrzmi pierwszy dzwonek ogłaszający przerwę, tłumy dzieciaków wybiegają na korytarz: wcześniej głodne nowych wrażeń, a teraz – po prostu głodne. W tym momencie dziesiątki rąk sięgają po kanapkę z szynką, pączka lub drożdżówkę i dziesiątki dziecięcych ust przeżuwają miarowo i jednostajnie. A potem, już po dzwonku na kolejnej lekcji (wyprzedźmy fakty) dziesiątki małych głów starają się przezwyciężyć nadciągającą senność po ciężkim posiłku. I tylko jedno dziecko ma świeży rumieniec na buzi, iskierki ciekawości w oczach i z niesłabnącą koncentracją i entuzjazmem wykonuje kolejne polecenia. Nauczyciel zauważa tę dziewczynkę. Jest nowa w klasie, ale radzi sobie znacznie lepiej niż inni. Jest bystra i skupiona na swoich zadaniach, uśmiecha się radośnie, bo wie, że dobrze jej idzie i że czeka ją pochwała. Tymczasem pozostałe dzieci w klasie są już ospałe, ziewają lub wiercą się w ławkach niecierpliwie szurając nogami. Pierwsze wrażenie nauczyciela na temat „nowej” jest niezwykle pozytywne: na pewno zapamięta tę małą, bo warto okazać jej więcej uwagi, a wysiłek i czas jej poświęcony na pewno nie pójdą na marne. Nauczyciel jest przekonany, że w dziewczynce drzemie wielki talent i niezwykły potencjał. A tymczasem zabrzmiał kolejny dzwonek i wszystkie dzieci, razem z nową dziewczynką, wybiegły na szkolny korytarz. I znowu dziesiątki rąk sięgają po kanapkę z szynką, pączka lub drożdżówkę. Tylko nowa dziewczynka zaskakuje wszystkich, bo zamiast nudnej, białej kromki odwijanej z folii – wyciąga magiczne pudełko. Wzrok dzieci skupia się na nim, na jego bajkowych kolorach i pięknym kształcie. Co jest w środku? – zastanawiają się małe, dziecięce głowy. Pytają więc: - Co tam masz? Pokaż! Dziewczynka odpowiada im: - Jak to co? Bento! Dziewczynka otwiera wieko swojego tajemniczego pudełka i zaczyna zajadać ze smakiem, a w tej samej chwili oczy dzieci rozbłyskują z zachwytu, bo nigdy wcześniej nie widziały magicznego bento, jedzenia, które w tak naturalny sposób zaprasza, aby wziąć je do ust. Dzieci odkrywają, że poukładane w osobnych przegródkach owoce mają kolory, a warzywa kształty, że ziarna i orzechy to najlepsze przekąski, a sałatka z kurczakiem nie musi być nudna.Bento szybko znika ze ślicznego pudełka dziewczynki i mała oblizuje się ze smakiem po ostatnim kęsie. Jej młodzieńcza energia objawia się z nową siłą: dziewczynka nie jest wcale zmęczona, ale przeciwnie – gotowa na kolejne atrakcje, jakie przyniesie jej jeszcze obecny dzień. Po powrocie do domu dziewczynkę wita jej mama-czarodziejka, która potrafi zaczarować jedzenie tak, aby opowiadało baśnie swoim kształtem, fakturą, kolorem i smakiem. A zaczarowane przez mamę bento nie tylko smakuje, ale także sprawia, że dziewczynka jest zdrowa, pogodna i pełna życia. Bento mówi dziewczynce, że jej mama bardzo ją kocha. Bo Bento-Mamy kochają swoje dzieci najbardziej na świecie.Bento-Mama – to brzmi dumnie. J Zostań Bento-Mamą dla swojego dziecka! Anna Alochno-Janas^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^Zakazany owoc w BentoW filozofię Bento wpisana jest dbałość o zdrowy styl życia i właściwe odżywianie, dlatego nie znajdziemy zbyt wielu przepisów na desery w Bento. Trudno jednak odmówić dziecku czegoś słodkiego, zwłaszcza, że odrobina słodyczy należy się każdemu, niezależnie od wieku. Dlatego postaramy się w tym artykule trochę odczarować tę „zakazaną” słodycz i pokazać, że także desery mogą być zdrową przekąską i uwieńczeniem głównego posiłku, pełnego składników odżywczych. Warto w tym miejscu przypomnieć piramidę proporcji w Bento przedstawioną w książce Yum-Yum Bento Box, w której autorki proponują przyrządzać Bento tak, aby móc podzielić żywność na cztery grupy:Owoce, desery, przyprawy;Ziarna, nasiona, zboża;Mięso i/lub inne produkty zawierające białko;Warzywa.Zatem zgodnie z piramidą nasze Bento powinno zawierać następujące proporcje: 1 część owoców przypada na 2 części zbóż, 3 części produktów bogatych w białko oraz 4 części warzyw. Jak widać japońskie Bento zawiera w swoim składzie owoce i desery, chociaż stanowią one zdecydowanie najmniejszą część posiłku. Należy też pamiętać, żeby słodką część Bento oddzielić od reszty dania umieszczając ją w osobnej przegródce pudełka czy w wyjmowanym pojemniku. Deser w Bento to przede wszystkim świeże owoce: podane osobno w całości (np. kilka truskawek, śliwek), w wygodnych do schrupania częściach (np. plasterki banana, cząstki obranej mandarynki) lub w postaci sałatki owocowej. Sałatki owocowe można komponować w rozmaitych wariacjach (z różnych owoców, orzechów, bakalii) łącząc składniki za pomocą jogurtu, kilku łyżek miodu czy syropu klonowego. Interesujące kombinacje znajdziemy m.in. na stronie: http://bento-girl.blogspot.com, np. gruszka + żurawina + daktyle i wiórki kokosowe. Oto przepis na niezwykle prostą, szybką (przygotowanie zajmuje ok. 7 minut), ale bardzo kolorową i smaczną sałatkę, którą można podawać dzieciom już od 12-go miesiąca życia: Sałatka owocowa(Przepis pochodzi ze strony: http://www.przepisy-dla-dzieci.pl/Receipe/Details/89ace624-7042-4e8b-b390-599f1a85d50d)Na 1 porcję będziemy potrzebować:· ½ banana;· ½ cytryny;· ½ jabłka;· 1 kiwi;· 1 łyżeczka miodu;· 1 ćwiartka pomarańczy;· 1 truskawka;· 5 sztuk czarnego winogrona.Umyj, obierz i pokrój owoce w kostkę. W miseczce wymieszaj miód z sokiem z cytryny, a następnie mieszankę dodaj do owoców i wymieszaj. Możesz także polać sałatkę sokiem jabłkowym lub jogurtem wymieszanym z łyżką miodu. Innym wariantem deseru w Bento może być garść bakalii (np. rodzynki, suszone śliwki lub morele, orzechy laskowe, daktyle, żurawina, migdały, pestki słonecznika) czy też muffinka z odrobiną czekolady lub ciastka pełnoziarniste. Dobrym pomysłem do Bento będzie również mała galaretka domowej roboty, kawałek świeżego ciasta albo kilka łyżek własnoręcznie zrobionych konfitur. Poniżej prezentujemy dwa przepisy na szybkie i zdrowe desery do naszego Bento: pierwszy bardzo prosty, drugi - nieco trudniejszy. Najpierw coś na pierwszy rzut oka nietypowego, bo zawiera dość zaskakujące połączenie składników: Pasta bakaliowa z ciecierzycy(przepis pochodzi ze strony: http://kuchniaobledniezdrowa.blogspot.com/2010/09/zdrowy-deser-czy-to-mozliwe-tak.html)Składniki na 4 osoby:· 2-2,5 szklanki ciecierzycy (ilość po ugotowaniu) – namoczonej przez noc i ugotowanej;· garść orzechów włoskich;· garść orzechów laskowych;· garstka rodzynek;· garść suszonych śliwek;· kilka suszonych daktyli;· 1 jabłko;· 1 gruszka;· woda.Wszystkie składniki zmielić w blenderze. Dawkowanie składników dobrać do własnego gustu, smaku, potrzeb. Wodę dodawać do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Pastę można zrobić nieco gęstszą i słodszą, jeśli chcemy, aby stanowiła smarowidło do chleba czy grzanek. Autorka bloga radzi też eksperymentowanie z różnymi owocami, np. arbuzem. Drugi przepis na zdrowy deser w Bento – który zajmuje nieco więcej czasu - pochodzi ze strony: http://filozofiasmaku.blogspot.com/2012/07/penoziarniste-ciasteczka-z-marchewka-i.html Pełnoziarniste ciasteczka z marchewką i płatkami owsianymi Składniki (na około 25 sztuk):110 g miękkiego masła½ szklanki brązowego cukru1 szklanka mąki pszennej razowej1 łyżka otrąb żytnich½ łyżeczki sody oczyszczonejszczypta soli1 jajko½ szklanki wiórków kokosowych1 szklanka płatków owsianych1 szklanka startej na małych oczkach marchewki½ szklanki ulubionych bakalii (np. orzechy laskowe, suszona żurawina, rodzynki)Masło ucieramy z cukrem na puszystą masę za pomocą miksera. Dodajemy jajo, dalej miksujemy. Wsypujemy mąkę wymieszaną z otrębami i sodą oczyszczoną, miksujemy. Dodajemy marchew, płatki, bakalie, płatki owsiane, dokładnie mieszamy. Ciasto wkładamy na godzinę do lodówki.Z masy formujemy kulki, lekko spłaszczamy, układamy w odstępach na blasze wyłożonej papierem. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy przez 13-15 minut. Upieczone ciasteczka pozostawiamy na 3 minuty na blasze i przenosimy na kratkę. Przy pieczeniu ciasteczek owsianych należy pamiętać, że są już dobre w momencie, kiedy ich brzegi są zwarte, a środek miękki. Twardnieją one po przeniesieniu na kratkę.Jak widać zdrowe desery są możliwe do osiągnięcia, a przy tym – proste, szybkie i smakowite. Skuśmy się zatem na owoc zakazany i podarujmy chwilę rozkoszy swojemu podniebieniu. Smacznego! Miłego bentowania na słodko!
Anna Alochno-Janas Źródła:1. C. Watanabe, M. Ogawa, Yum-Yum Bento Box. Fresh receipes for adorable lunches, Philadelphia 2010.2. http://spec.pl/kulinaria/kuchnie-swiata/bento-co-to-jest-jak-je-przygotowac-dlaczego-warto3. http://bentomonia.blox.pl/html/1310721,262146,14,15.html?7,20124. http://filozofiasmaku.blogspot.com/2012/07/penoziarniste-ciasteczka-z-marchewka-i.html5. http://bento-girl.blogspot.com6. http://www.przepisy-dla-dzieci.pl/Receipe/Details/89ace624-7042-4e8b-b390-599f1a85d50d7. http://kuchniaobledniezdrowa.blogspot.com/2010/09/zdrowy-deser-czy-to-mozliwe-tak.html